Watykan to Wszetecznica Babilońska?
Jezus z rozdziału 17 Ewangelii Św. Jana wyznaje w modlitwie do Boga Ojca swoją wolę, a Jego wolą jest, by Bóg Ojciec zachował jego uczniów w jedności i zachował uczniów jego uczniów w jedności z Nim i Bogiem Ojcem.
Wiedział, że:
Słowo Powstaną jest tu kluczowe bowiem ustala pewną chronologię. Jezus powołuje Apostołów i odchodzi do Nieba. Apostołowie najpierw składają świadectwo o Jezusie, a potem nauczają o Jezusie. Zyskują swoich własnych uczniów. Zatem fałszywi prorocy rekrutować się muszą niejako niezależnie, poza środowiskiem apostolskim, albo też przez apostazję i ekskomunikę. Apostołowie są w stanie w każdym wypadku wykazać fałszywość fałszywych proroków po przez odniesienie do wspólnoty, którą założył Jezus. Uczniowie apostołów, dlatego, że otrzymali od nich naukę, również!
Ważne jest właściwe zrozumienie pojeć ekskomunika i apostazja!
Łac. Excommunicatio – znaczy poza wspólnotą. Jest to wyłączenie ze wspólnoty.
Gr. ἀποστασία – znaczy odstąpienie. Jest to odejście ze wspólnoty.
Aby mogły być możliwe, musi istnieć wspólnota Jezusa z uczniami, uczniów Jezusa z uczniami uczniów Jezusa itd. Musi być zachowana ciągłość – Sukcesja Apostolska!
Wyeliminowanie znaczenia sukcesji apostolskiej na pewno jest korzystne dla mnożenia się fałszywych nauk i całkowicie zagraża jedności wspólnotowej, o którą zabiegał Jezus przed Bogiem Ojcem, ponieważ dopuszcza wiele początków myśli teologicznej, a przecież jedynym początkiem jest sam Bóg, a nie czyjaś bardzo błyskotliwa myśl, nawet na temat Boga! Bóg przekazał depozyt wiary apostołom, a oni swoim uczniom, a oni swoim itd… Prawdziwość zachowana jest przez ciągłość, przez Sukcesję Apostolską!
Zatem można z całą pewnością mówić, że fałszywymi prorokami będą ci, którzy nie będą w stanie wykazać ciągłości ze wspólnotą apostolską!
Sukcesja nie znaczy ochronę przed grzechem i doskonałość, ale ciągłość nauczania Jezusa wewnątrz wspólnoty wybranej przez Niego. Stąd płynie wniosek, że ruchy, które powstały po 1517 roku, a których inicjatorem jest Marcin Luter, muszą być fałszywe, ponieważ Marcin Luter został apostatą, a potem został ekskomunikowany. UTRACIŁ JEDNOŚĆ ZE WSPÓLNOTĄ APOSTOLSKĄ!
Nie ma znaczenia, że w wielu swoich tezach nie mylił się i kościół ostatecznie wiele z nich wdrożył. Ma znaczenie, że porzucił wspólnotę, którą powołał Chrystus. Dopuścił się rozłamu w jedności tej wspólnoty. Wydaje się, że to co powinien zrobić, to żyć, pracować, a być może i umrzeć walcząc o uzdrowienie wewnętrzne wspólnoty, która go ukształtowała. Wspólnoty, która była w stanie wykazać, po przez ciągłość nauczycielską, jedność z Apostołami i Jezusem. Wspólnoty, która w tamtym czasie, co trzeba wytłuścić, rzeczywiście dopuszczała się karygodnej symonii i zasługiwała na naganę. Pomijając szczegóły relacji Judaizmu i Chrześcijaństwa, można powiedzieć, że tak jak nie jeden raz w historii naród Żydowski, który kochał Boga i od niego odchodził, upadał i wracał, a Bóg ich nie porzucił, tak i Kościół Katolicki, będący odroślą z narodu Żydowskiego ma udział w raz z nim w tym samym przymierzu, po przez ciągłość, którą zamanifestował Jezus na górze przemienienia [Mk 9, 2-9]
Wszystkie inne ruchy religijne, które powstawały w całkowitej odrębności od tych wydarzeń, z całą pewnością są ruchami fałszywymi, ponieważ, nie są zbudowane na rzeczywistym fundamencie apostolskim, ale co najwyżej, na swobodnie interpretowanej idei apostolskiej.
Protestanci, Świadkowie Jehowy i inni, którzy widzą w Watykanie, najważniejszej Kurii Biskupiej Kościoła Katolickiego, Babilońską Wszetecznicę, są w błędzie, ponieważ Kościół, jako jeden z dwóch poza Kościołem Prawosławnym, jest w stanie wykazać ciągłość apostolską. Cała reszta, w liczbie ponad 30 tys. denominacji chrześcijańskich, nie jest w stanie tego zrobić. Szerzy fałszywe nauki narodzone z prywatnych interpretacji ich założycieli.
A Św. Piotr ostrzegał, ku zachowaniu jedności wspólnoty:
2015-09-20 | Autor: Matusiak Jarosław |
Wstecz |